Marcowe spotkania z literaturą w Dworku Sierakowskich zakończył Piotr Sommer – poeta, tłumacz, redaktor naczelny „Literatury na Świecie”, autor kilkunastu zbiorów wierszy, laureat Nagrody Silesius za całokształt twórczości poetyckiej.
Tytuł spotkania, które poprowadził Tomasz Swoboda – „Muzyka do rzeczy” – odsłonił jeden z najważniejszych aspektów twórczości Piotra Sommera, a mianowicie wrażliwość na dźwiękowe walory języka. Mówiąc o swojej strategii poetyckiej, nasz Gość zwrócił uwagę na takie elementy, jak melodia, dykcja czy intonacja, które jego zdaniem decydują o suwerenności stylistycznej. Uczestnicy spotkania mogli tego doświadczyć na własne uszy, słuchając czytanych przez poetę wierszy z opublikowanego niedawno wyboru „Po ciemku też”.
Mówiąc o autorach, którzy w największym stopniu ukształtowali jego wizję poezji, Piotr Sommer przywołał między innymi Aleksandra Wata, Mirona Białoszewskiego, Konstandinosa Kawafisa i amerykańskich obiektywistów. Nie uchylił się też przed prośbą o wyjaśnienie, na czym polega wartość jednego z krótkich wierszy Charlesa Reznikoffa czy też cyklu „Dream Songs” Johna Berrymana. Podczas dwugodzinnego spotkania nie zabrakło też „spuszczania powietrza” z przesadnie nadmuchanych balonów tak zwanego kanonu polskiej poezji.